14 października 2012

Erich Segal: Ostatni akord



"Ostatni akord" to spisana "po męsku" opowieść o nieszczęśliwej miłości. I właśnie tej historii bałam się najbardziej, wcale nie dlatego, że mężczyźni nie potrafią pisać o miłości. Bardziej tego wejrzenia w męską duszę, które towarzyszyło całej historii. Mężczyźni nie okazują uczuć (podobno), są zawsze zamknięci w sobie i nie czują potrzeby idąc śladem kobiet - opowiadania o uczuciach, uzewnętrzniania się. Tym bardziej fascynuje dopuszczenie czytelnika do najbardziej intymnych emocji i myśli.

Autor pozbawia nas tutaj łzawych załączników, melodramatów, tak częstych u pisarek. Nie, "Ostatni akord" to historia z wojną w tle - nie tylko tą toczoną w Afryce, podczas pobytu bohaterów, ale również wojną wewnętrzną, mniejszego i większego zła, złego i lepszego wyboru - wszystko to okraszone muzyką, którą niemalże słychać na każdej stronie powieści.

Ja szczerze polecam, to książka na jeden wieczór, a zachwycić się łatwo.

Tytuł/Autor:Ostatni akord/Erich Segal
Wydawnictwo/Rok: Albatros/2006

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz