4 marca 2010

Nowy początek

Judyta w "Nigdy w życiu" pytała, ile razy ten początek można przeżywać, ile razy trzeba się podnosić i zaczynać wszystko od nowa.
Dopóki starczy sił.

Więc i ja zmieniam formułę, portal i z góry pesymistyczne nastawienie.
Będzie o ulubionych miejscach, nowych pasjach (jak muzyka pogrzebowa), dobrej książce, nie/ciekawym filmie; będzie o szukaniu pracy a nawet słówko o mnie.

Wobec tego witam wszystkich nieśmiałym dygnięciem... i zaczynamy!

4 komentarze:

  1. Doceniam.
    Czuj się jak u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy4/3/10

    Będzie o ulubionych miejscach, nowych pasjach (jak muzyka pogrzebowa) - dobre, podoba mi się :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. Maćku, wszystko dla czytelników ;) Swoją drogą, Twój blog woła o litość, 27 grudzień?? :)

    OdpowiedzUsuń